- Hej, zauważyłem Cię stamtąd i pomyślałem sobie, że jeśli nie podejdę do Ciebie, to będzie bardzo duży błąd. Więc oto podchodzę i się przedstawiam: cześć, jestem Marcely.
- Ładna sukienka. Dzianina?
- Hej (pauza + szeroki uśmiech)
- Pomożesz mi znaleźć drogę do...?
- Wyglądasz strasznie... ale to straaasznie... (pauza) ciekawie...
- Widzę, że się rozglądasz. Pozwól, że pomogę ci znaleźć odpowiedniego faceta. Co sądzisz o tamtym?
- Zaprosiłaś tych wszystkich ludzi? Myślałem, że będziemy sami....
- Moja dziewczyna uważa, że jesteś niezła...
- Dlaczego nie zadzwoniłaś do mnie?
- Czy nikt ci nie mówił, że jesteś podobna do...?
- Jesteś wystarczająco pewna siebie by przyjąć komplement? Ok, ja też. Więc ty zaczynaj.
- Hej. Mam w zwyczaju zagadywać na imprezach do najfajniejszych dziewczyn. Więc cześć, jestem Marcely...
- Hej. Mam w zwyczaju zagadywać na imprezach do najfajniejszych dziewczyn. Znasz tutaj taką?
- Mój znajomy chce wiedzieć, czy uważacie, że jestem niezły.
- Hej, chodzi o zakład. Muszę pocałować dzisiaj co najmniej 10 dziewczyn. Dasz mi buzi w policzek?
- Jakie jest najlepsze miejsce tutaj w pobliżu, gdzie można się dobrze pobawić?
- Jak dojść na ulicę...?
- (w klubie) Co to za kawałek? Mam na końcu języka...
- Umówiłabyś się z facetem o imieniu Pytoniusz?
- Ładne włosy. Prawdziwe?
- Czy ty przypadkiem nie rozbierasz mnie wzrokiem?
- Muszę ci to powiedzieć, po prostu muszę. Twoja torebka... no cóż... wygląda dokładnie jak torebka mojej babci.
- Widzę, że świetnie tańczysz. W parze też taka dobra jesteś?
- Wyglądasz jak moja nauczycielka polskiego
- Wyglądasz jak dziewczyna, której nie lubię.
- Wyglądasz na Niemkę / Włoszkę / Szwedkę...
- Wyglądasz na zamyśloną.
- Wyglądasz na największą imprezowiczkę tutaj.
- Znasz jakiś dobry kawał, który rozśmieszyłby mojego kolegę, który właśnie rozstal sie z dziewczyną?
- Puk puk. Chciałbym się przysiąść.
- Założymy się o piwo? Jeśli zgadnę Twoje imie, to ty mi stawiasz.
- Mógłbym użyczyć Twojego długopisu / kartki / zapalniczki?
- Masz pyłek na sukience. Pozwól, że ci go zrzucę. O, i teraz wyglądasz pięć razy lepiej.
- Szukam znajomego. Mały, niski, bardzo śmiesznie tańczy. Zauważyłaś kogoś takiego?
- Co taka dziewczyna jak ty robi w takim miejscu?
- Szkoda, że nie mam aparatu, zrobiłbym sobie z tobą zdjęcie.
- Zrobisz mi zdjęcie na tle tej ściany / muru / baru ...?
- Tańczysz nie gorzej ode mnie
- Brawo. Pięknie to zrobiłaś (w odniesieniu do czegokolwiek)
- Mam szybkie pytanie: poszłabyś z kimś do łóżka za kasę? Nie? Szkoda. Przydałyby mi się dwie stówy.
- Znajoma mi powiedziała, że wyglądam śmiesznie. Naprawdę tak wyglądam?
- Strasznie tutaj, co?
- Pięknie tu, co?
- Też uważasz, że ta muzyka jest do dupy?
- Jeszcze chwila i chyba zejdę. Kiedy zmieni się ten DJ?
- Oszalałaś? Chcesz pić piwo podawane w tym barze?
Jeśli znacie jakieś dobre teksty na zagajenie rozmowy, śmiało dopisujcie w komentarzach.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz