sobota, 20 sierpnia 2011

Sekret stosowania komplementów

Z komplementami jest taka dziwna rzecz: powiesz dziewczynie, że pięknie wygląda - poprawisz jej humor. Uśmiechnie się, doceni to, ale w jej oczach na pewno nie urośniesz. Efekt może być wręcz odwrotny. Niemiej jednak komplement dobrze wypowiedziany może zdziałać cuda.

Aby zrozumieć ten mechanizm od strony psychologicznej, musimy zrozumieć jedno: obustronna atrakcyjność działa wtedy, gdy obie strony mają mniej więcej ten sam status. Status rozumiem jako suma cech tworzących osobowość i wszystko co związane z konkretną osobą: inteligencja, wygląd, poczucie humoru, przedsiębiorczość, stan majątkowy itp.

Jeśli osoba A ma zdecydowanie wyższy status niż osoba B, to najprawdopodobniej osoba A będzie się podobała osobie B, ale nie odwrotnie. Jak w to wszystko wpisują się komplementy? Ano komplementy to pewnego rodzaju transakcja, której efekt przypomina oddawanie części swojego statusu - osoba komplementująca oddaje fragment swojego statusu i przekazuje go drugiej osobie, której to status przez to może znacznie wzrosnąć.

Gdy więc spotykają się osoby o podobnym statusie i następuje seria kompelmentów - osobie A, która te komplementy otrzymała, nagle wzrasta status, a ponieważ wzrósł znacznie ponad status osoby komplementującej B - osoba A nie jest już zainteresowana osobą B.

Łatwo zauważyć kiedy komplementy działają najskuteczniej - wtedy, kiedy kobieta czuje, że ma niższy status od siebie. Komplementem dowartościowujesz ją i sprawiasz, że może traktować siebie jak równego Tobie. Komplememnt dobrze też działa po dłuższej rozmowie, kiedy kobieta otrzymała serię tzw. negów (czyli wypowiedzi lub żartów, które mają na celu obniżenie jej wartości, np. "masz śmieszny rowek pod ustami") albo po tzw. demonstracji własnej wartości (czyli wypowiedziach, które umiejętnie i nienachalnie "przemycają" ciekawostkę o nas np. "od czasu ostatniego nurkowania w morzu nie cierpię flądr").

Komplementy to bardzo dobre narzędzie podnoszące samoocenę partnerki i pozwalające zrównać się jej statusowi z Twoim. Najważniejsze to pamiętać o kilku zasadach:
- komplement nie działa na kobiety, które komplementów nasłuchały się miliony razy. A więc kobiety ponadprzeciętnie piękne
- komplementy działają tylko wtedy gdy są szczere: powiedz jej coś, co rzeczywiście Ci się w niej podoba, nie używaj ciągle tych samych komplementów wobec każdej
- kolejna rzeczy wynika trochę z drugiej: na komplement kobieta musi zasłużyć. Nie stosuj komplementów na samym początku rozmowy, ale później, w miarę jak ją poznajesz
- z mojego doświadczenia wynika, że komplementy, które działają najlepiej na kobiety, to komplementy chwalące ich styl ubioru. Niemal każda kobieta lubi być postrzegana jako świetnie ubrana, a ponieważ faceci rzadko zwracają uwagę na strój kobiet, rzadko też je przez to chwalą - tym samym komplement odwołujący się do stylizacji kobiet jest dla nich unikatem. Np. "masz świetnie dobrany kolor sukienki do butów. Widać, że masz gust".
- dobrze działają też komplementy odnoszące się do walorów intelektualnych kobiety, np. "masz świetne poczucie humoru", "błyskotliwe!", "cwana jesteś, myślę, że z tobą mógłbym zbić niezły interes"
- podczas rozmów z nowo zapoznanymi kobietami najgorzej działają bardzo ogólne komplementy na temat wyglądu, np. "ślicznie wyglądasz", "masz piękne oczy".
- jeśli już chcesz obsypać kobietę komplementem na temat wyglądu nie posługuj się ogólnymi sformułowaniami, które na pewno usłyszała setki razy. Wysil się nieco i wejdź bardziej w szczegół. Zamiast "masz piękne oczy" powiedz "uwielbiam niebieski kolor oczu, przypomina mi morze". Albo zamiast "masz świetną figurę" powiedz "domyślam się, że na tych zgrabnych i sprężystych nogach musisz nieźle poruszać się w tańcu".

W kolejnych postach opowiem o bardziej wyrafinowanej technice, która pozwala jednocześnie obsypać kobietę nawet serią komplementów bez utraty wartości swojego własnego statusu.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz